Skarpetki z bambusa – hit czy chwyt marketingowy?

Bambus a wiskoza bambusowa – to nie to samo

Bambus to roślina o wielu zaletach – szybko rośnie, nie wymaga pestycydów, a dzięki naturalnej substancji bamboo-kun działa antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo. Dodatkowo jest biodegradowalny, hipoalergiczny i antystatyczny. Brzmi idealnie, prawda? Problem w tym, że większość ubrań – w tym skarpetek – reklamowanych jako „bambusowe”, wcale nie powstaje z naturalnych włókien tej rośliny, lecz z tzw. wiskozy bambusowej, a to duża różnica. Wiskoza bambusowa to produkt po intensywnej obróbce chemicznej. Najpierw bambus jest mielony na pulpę, a następnie przetwarzany z użyciem silnych chemikaliów, takich jak soda kaustyczna, dwusiarczek węgla i kwas siarkowy. W tym procesie naturalna struktura włókna zostaje zniszczona, a związki takie jak bamboo-kun – usunięte. W efekcie powstaje włókno, które co prawda pochodzi z rośliny, ale traci jej naturalne właściwości. Choć bambusowa wiskoza nie zachowuje cudownych właściwości samego bambusa, nie oznacza to, że takie skarpetki są bezwartościowe. Są zazwyczaj miękkie i przyjemne w dotyku, oddychające i stanowią znacznie lepszy wybór niż skarpetki z poliestru czy akrylu. Jeśli zależy Ci na większej wytrzymałości, naturalnych właściwościach antybakteryjnych i dobrej termoregulacji, lepszym wyborem będzie wełna merino. Jest droższa, ale wyjątkowo funkcjonalna i trwała.

Jak to jest z tą ekologią?

Wiele firm promuje bambusowe skarpetki jako ekologiczne, ale produkcja wiskozy bambusowej w tradycyjny sposób jest daleka od przyjaznej środowisku. Używane chemikalia są toksyczne, zarówno dla przyrody, jak i dla ludzi pracujących przy produkcji. Dodatkowo często stosuje się procesy otwarte, co oznacza, że część szkodliwych substancji przedostaje się do atmosfery lub wody. Jest jednak alternatywa – bardziej ekologiczny materiał o nazwie lyocell. Powstaje on w zamkniętym obiegu z użyciem nietoksycznego rozpuszczalnika NMMO, który jest w pełni odzyskiwany i wielokrotnie używany. Jeśli producent używa lyocellu, zazwyczaj chwali się tym na etykiecie. Skarpetki z wiskozy bambusowej to nie zło wcielone – są miękkie i przyjemne, a czasem lepsze od syntetyków. Jednak warto mieć świadomość, czym różni się naturalny bambus od wiskozy, i nie dać się zwieść eko-hasłom. Jeśli szukasz naprawdę ekologicznego, trwałego i funkcjonalnego wyboru, warto zwrócić uwagę na wełnę merino lub lyocell. Świadome zakupy zaczynają się od wiedzy – teraz jesteś o krok bliżej.

Dodaj komentarz