Baśniowe skarpetki
W kwietniu obchodzimy Światowy Dzień Książki. To idealny moment na zastanowienie się nad tym, jakie skarpetki wybraliby bohaterowie baśni Hansa Christiana Andersena. Zaczynamy od Calineczki, której imię jest zarazem tytułem jednej z opowieści. Historia o dziewczynie, mniejszej od ludzkiego kciuka, doczekała się wielu ekranizacji. Filmowcy dostrzegli w baśni niezwykły potencjał. To pełna magii opowieść o szukaniu swojego miejsca w świecie oraz o akceptacji. Calineczka od zawsze czuła się inna i wyobcowana. Za żonę chciał ją m.in. chrząszcz i ropucha, ale dziewczyna nie darzyła ich uczuciem, a w dodatku doznała od nich wielu przykrości. Może jednak losy bohaterki potoczyłyby się zupełnie inaczej, gdyby na swojej drodze napotkała imprezowe świetliki? Wesołe robaczki z pewnością nie wmawiałyby jej, że jest brzydka i nie pasuje do innych. Zamiast tego pokazałyby jej, jak piękny potrafi być świat. Właśnie dlatego świetnym wyborem dla Calineczki byłyby skarpetki ze świetlikami. Dziewczyna uwielbiała świat magii, a najlepszych przyjaciół znalazła wśród elfów. Doskonałym modelem dla każdego, kto kocha zaczarowany świat, są skarpetki z jednorożcami. Pozwalają one uwierzyć, że nigdy nie jest za późno na realizację marzeń i zawsze jest szansa na lepsze jutro. Jakie skarpetki wybrałaby natomiast tytułowa Księżniczka na ziarnku grochu? Bohaterka zasłynęła ze swojej szczerości oraz… niezwykle delikatnej skóry. Takiej kobiety nie da się oszukać. Z łatwością wykryje, że ubranie jest wykonane ze sztucznego materiału. Księżniczka bez wątpienia pokochałaby eleganckie skarpetki z bawełny organicznej. Model łączy w sobie niezwykły szyk z niesamowitą wygodą. Złote i srebrne nici to perfekcyjny wybór dla każdej koronowanej głowy. Dodatkowo bawełna merceryzowana słynie nie tylko ze swojej niesamowitej miękkości, ale i delikatnego połysku.
W drodze do marzeń
Współcześnie Hansa Christiana Andersena kojarzymy przede wszystkim z jego zbiorami bajek i baśni, które wychowują kolejne pokolenia dzieci. Jednak spokojnie to same losy duńskiego pisarza mogłyby stać się kanwą niesamowitej opowieści. Historia jego życia ukazuje, jak wiele można osiągnąć dzięki samozaparciu oraz rozwijaniu swojego talentu. Pisarz i poeta urodził się w 1805 roku jako syn szewca i praczki. Bardzo ważną rolę w życiu twórcy odegrała jego babcia, która przedstawiła mu niesamowity świat baśni. Hans Christian Andersen marzył o karierze aktorskiej, otrzymał nawet stypendium królewskie, które umożliwiło mu edukację. We wczesnym etapie swojej kariery mężczyzna koncentrował się przede wszystkim na pisaniu sztuk teatralnych, które często nie spotykały się z przychylnymi recenzjami. Początkowo twórca nie traktował zbyt poważnie literatury dla dzieci. Stanowiła ona jedynie dodatek do jego utworów dla dorosłych. Przy tym wszystkim jednak podkreślał, że jego baśnie należy traktować jak pudełka. Dzieci widziały ich zewnętrzną warstwę, natomiast dorośli mogli zajrzeć do środka, by odkryć ich głębsze znaczenie. Zachęcony powodzeniem bajek i baśni coraz głębiej zanurzał się w ten świat i wydawał kolejne zbiory opowieści. Obecnie Hans Christian Andersen uważany jest za jednego z najwybitniejszych twórców literatury dziecięcej, a jego historie wciąż opowiadane są nowym pokoleniom, kształtując ich wyobraźnię i rozbudzając ciekawość świata.
