Słodkie skarpetki
Tłusty czwartek jest jednym z takich dni, na które czeka się z utęsknieniem. Walentynki? Wiele osób przyznaje, że Dzień Zakochanych przegrywa w przedbiegach ze świętem smakowitych wypieków. Pojawia się tylko pytanie, co zrobić w przypadku, kiedy nie lubi się pączków? Inspiracją mogą stać się kolorowe skarpetki. W końcu tłusty czwartek nie jest zarezerwowany jedynie dla pączków, ale także dla innych specjałów. Skarpetki z tortem są świetnym natchnieniem do kupienia sobie swoich ulubionych wypieków. To idealna okazja, aby się trochę rozpieścić. Faworki, a może puszysty sernik albo kremowy kort? Wybór zdaje się nie mieć końca. A może dotychczas brakowało Ci motywacji do spróbowania własnych sił w cukiernictwie? Pieczenie ciast bywa niezwykle satysfakcjonującym zajęciem, a do tego sporo osób przyznaje, że cały proces przygotowywania ciasta pozwala wyciszyć myśli i odpocząć od codziennych bolączek. Jeżeli nie jesteś zwolenników wypieków, szukamy dalej. W takim przypadku może skarpetki w lody okażą się pomocne? Zimny deser jest świetnym wyborem nie tylko latem, ale także w chłodne pory roku. Z kolei miłośników cukierków mogą zainspirować pomarańczowe skarpetki, które prezentują się niczym słodkie kukułki.
Dlaczego świętujemy tłusty czwartek?
Słyszałeś kiedyś o combrowym czwartku? Geneza tego dnia pochodzi z jednej z małopolskich legend. Według podania niegdyś Krakowem władał burmistrz o sercu przesiąkniętym mrokiem. Mężczyzna, o nazwisku Comber, korzystał z każdej okazji do gnębienia mieszkańców. Smutek i strach innych ludzi napawały go satysfakcją. Każdy był dla niego wrogiem, jednak jako specjalny cel obrał sobie handlarki, stojące na krakowskim rynku. Z rozkoszą uprzykrzał kobietom życie aż do pewnego czwartku, kiedy to jego własny żywot dobiegł końca. Mieszkańcy odetchnęli z ulgą, a dzień, w którym odszedł ich oprawca, zaczęli nazywać combrowym czwartkiem. Od tej pory stał się to czas wypełniony radością oraz… pysznymi wypiekami. Pierwotnie w Polsce pączki powstawały w wytrawnej wersji. Stanowiły one rodzaj przystawki, którą podawało się przed mięsnymi daniami. Same pączki również mogły być wypełnione mięsnym farszem np. powstałym ze słoniny, a dodatkowo okraszone skwarkami. Taka wersja pączków towarzyszyła ludowym obchodom organizowanym z okazji symbolicznego zakończenia zimy i nadejścia wiosny. XVI wiek przyniósł pojawienie się słodkiej wersji wypieków. Od tego czasu smakołyki występują w wielu rozmaitych odsłonach. Najczęstszym wariantem jest konfitura z róży, jednak można znaleźć także pączki wypełnione m.in. karmelem, chałwą czy czekoladą.
