Skarpetki z żabkami

Skarpety w żaby

Niektórzy je uwielbiają, a inni uciekają od nich w popłochu. Pewne jest jednak, że skarpetkowe żaby, w przeciwieństwie do swojego żywego pierwowzoru, zawsze wzbudzają pełną sympatię. Nasze skarpetki z żabkami są doskonałym wyborem zarówno dla tych, którzy kochają te sympatyczne płazy, jak i dla osób, które muszą się do nich dopiero przekonać. Skarpetki w żabki są też idealnym prezentem dla ukochanej osoby. Może pieszczotliwym zdrobnieniem dla Twojej drugiej połówki jest właśnie żabcia? A może to Ty uważasz, że miłość Cię odmieniła i tak jak w bajkach magiczny pocałunek przemienił Cię z żaby w księcia? Tak naprawdę każdy powód jest dobry, żeby kupić sobie nową parę wesołych skarpet. W Polsce żaby kojarzymy przede wszystkim z niewielkimi płazami, jednak czy wiesz, że w Kamerunie i Gwinei Równikowej występuje gatunek żab, które ważą aż 3 kilogramy? Jednak goliat płochliwy podobno posiada niezwykle przyjazny charakter. Zdarzają się też wyjątkowo małe żabki, jak np. szklana żabka. Osiąga ona zaledwie 3 cm długości, ale to wcale nie jej maleńki rozmiar jest jej najoryginalniejszą cechą. Szklana żabka posiada bowiem przeźroczystą skórę i mięśnie, przez co doskonale widać jej organy wewnętrzne. Ta niezwykła cecha pozwala na świetny kamuflaż przed drapieżnikami. Zapewne w średniowiecznym Toruniu nie występowały ani szklane żabki, ani goliaty płochliwe, ale z jednej z legend dowiadujemy się, że miasto Mikołaja Kopernika nawiedziła niegdyś wielka plaga żab.

Jak rozmawiać z żabami?

Na terenie Torunia znajduje się wiele pomników, ale to z powstaniem jednego z nich związana jest stara legenda. W średniowieczu Toruń był w prawdziwym rozkwicie. Na terenie miasta przecinało się wiele kupieckich szlaków, dzięki czemu miasto stawało się coraz bogatsze. Burmistrz postanowił rozszerzyć tereny metropolii i osuszyć znajdujące się pod miastem moczary. Gdy przybył tam ze swoją świtą, napotkał na swej drodze matkę z dwójką małych dzieci. Kobieta wyznała, że nie ma za co żyć i poprosiła o to, by przyjęto ją do miasta. Mężczyźni szybko odgonili żebraczkę. Nie zdążyli się nawet oddalić, gdy kobieta przemieniła się w czarownicę. Magiczka powiedziała, że miasto, w którym nie szanuje się ani potrzebujących, ani świata natury, pozna teraz czym jest walka o przetrwanie. Kobieta zniknęła i nie minęła nawet godzina, kiedy cały Toruń wypełnił się żabami. Plaga wzbudzała w mieszkańcach przerażenie, a do tego doprowadziła do upadku wielu interesów. Kupcy zaczęli omijać Toruń, lękając się o swoje zdrowie. Zrozpaczony burmistrz ogłosił, że tego, kto pozbędzie się plagi, obsypie złotem, a ponadto ofiaruje mu rękę swojej jedynaczki. W tym samym czasie do miasta powrócił młody flisak, który, gdy tylko ujrzał córkę burmistrza, zapałał do niej wielką miłością. Młodzieniec chwycił za swe skrzypce. Na dźwięk pieśni wszystkie żaby ruszyły za flisakiem. Mężczyzna wyprowadził je na mokradła, które stały się odtąd miejscem zamieszkania płazów. Wkrótce odbyło się wesele flisaka i córki burmistrza. Legenda głosi, że było to bardzo udane małżeństwo, które dbało o wszystkich ludzi, a także o każdą żywą istotę.

Dodaj komentarz